No dolecielismy, pozniej jeszcze taxi z lotniska do naszego hotelu i dotarlismy zdrowo po 2am. Hotel calkiem przyjemny, aczkolwiek bez sniadan. Ladny basen duzy i ladny kawalek plazy. Czas spedzilismy na basenowaniu i plazowaniu. Oczywiscie przypieklem sie pierwszego dnia, bo nie bylo slonca wiec sie wogole nie posmarowalem. Juz zapomnialem ze w Azji nawet jak slonca nie widac to i tak cie przypali. No coz pozniej musialm sie chronic przed sloncem. Rada na przyszlosc rowniez lepiej plazowanie zostawic na koniec wyjazdu, po pozniej wrocisz zmeczony zamiast wypoczety :)